Za Żelaznymi Wrotami.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Dorian Vien.

2 posters

Go down

Dorian Vien. Empty Dorian Vien.

Pisanie  Dorian Nie Cze 07 2015, 00:35

Dane personalne


Imię: Dorian.
Nazwisko: Vien
Rasa: Demon.
Wiek: 17 lat
Typ: Seke
Profesja: Uczeń

Osobowość



Charakter:
Wredny, złośliwy mały gremlin. Dosłownie. Nie przepuści żadnej okazji by dopiec człowiekowi, i zrobi to z największą rozkoszą także w stosunku co do demona i anioła. Oczywiście nie jest tutaj mowa o dręczeniu i doprowadzaniu do rozstroju psychicznego, aż tak okrutny nie jest... Chyba, że za kimś nie przepada, to już inna para kaloszy. Zresztą, by zapracować sobie na jego niechęć trzeba okazać się zimnym skurwielem, idiotą maksymalnym lub irytującym gnojkiem, także więc azaliż.
Trudno go do siebie przywiązać. Przez większą część życia był emocjonalnie zdany na siebie, więc nie czuje specjalnej potrzeby wymuszania relacji międzyludzkich. Co z kolei prowadzi do tego, że takowych posiada mało. Ale jak to się mówi - lepszy jeden prawdziwy przyjaciel, niż masa sztucznych!
Ale kiedy nawiąże się z nim lepszy kontakt, to prócz cynicznego dupka okaże się także osobą troskliwą, która na swój własny sposób troszczy się o swoich bliskich. Jest często marudny, robi im na złość i tak dalej, ale z pewnością nigdy nie zostawi w potrzebie.
Łatwo go zirytować lub rozdrażnić. Nie lubi, kiedy porusza się pewne tematy. Zwłaszcza jeden, tego to dopiero nienawidzi. Temat ten zniknął rok temu i nikt nie widział po nim od tego czasu śladu. Oczywiście, z początku była wielka rozpacz, płacz i szukanie... Po pół roku zmieniło się to w ignorowanie tematu. Był pewien, że nikt go nie zabił, więc wniosek był jeden. Wystarczy jeśli się powie, że ten "incydent", jak to określa przed sobą, kilka rzeczy w nim zmienił.

Wady:
♠ Sarkastyczny i wredny.
♠ Wołami go nie wyciągniesz z wyra.
♠ Łatwo go do siebie zrazić.

Zalety:
♠ Ma wielkie serce dla zwierząt.
♠ Łatwo się z nim dogadać do neutralnego gruntu. Jak na osobę wychowaną u "snobów" jest zaskakująco otwarty.
♠ Dziecko szczęścia z niego, na ogół jest w dobrym humorze, o ile nic lub ktoś go nie psuje. Chociaż ostatnimi czasy z tym dosyć ciężko.

Zainteresowania:
♠ Każdy właściciel kota ma tylko jedno zainteresowanie - uszczęśliwianie go.

Mentalność:
Trudno jest określić postępowanie człowieka, skoro zmienia się ono na ogół w zależności od humoru, sytuacji i osób w tą sytuację wmieszanych. I co to w ogóle za cholerne "motto życiowe", cholera, większa część populacji natrafi na jakiś cytat w internecie, stwierdzi że jest fajny i zapomni o nim pięć minut później. Chociaż, gdyby Dorian miał się z czymś identyfikować, to pewnie ze stwierdzeniem "Życie nie jest fair". Brzmi to nieco bardziej depresyjnie niż jest w rzeczywistości... Chodzi po prostu o to, że nie rozpamiętuje tego co było i stara się nie zadręczać każdą rzeczą. A dużo łatwiej jest to robić, kiedy winę za ewentualną porażkę można zwalić na los i niesprawiedliwość życia. Ale ogółem to YOLO, raz się żyje i nie ma co się wahać, czy sobie odmawiać.

Fizjonomia



Wzrost:
166 centymetrów wzrostu.

Znaki szczególne:
Czerwone kłaki i czerwone, jarzące się w ciemności oczy z niemal pionowymi źrenicami.

Wygląd:
W pierwszej kolejności, jako najważniejszą sprawę, zaznaczmy może jedno - NIE JEST RUDY. Może być niski, kurduplasty, a nawet parszywy z twarzy, ale uwaga - czerwone włosy nie klasyfikują się jako rude! To nie jego wina, i oczy i włosy są u niego rodzinne. Tego cholerstwa nie da się nawet zafarbować, bo w jakiś magiczny sposób - naturalny pigment przeżera się przez barwnik. Tak więc kłaki przed ramiona dyndają sobie wesoło, rażąc swoją czerwienią wszystkie zakonnice.
Rysy twarzy ma dosyć "neutralne". Owszem, regularne, ładne, symetryczne, ale przez większe wdanie się w matkę także nieco zniewieściałe, czego jednak na szczęście aż tak bardzo nie widać, jak to u większości mężczyzn z tym typem urody. Na ogół, gdy "normalny" człowiek widzi kogoś ubranego jak facet to nie rozwodzi się na jego rysami. Poza tym, i tak to pewnie minie, kiedy chłopak całkowicie dojrzeje i wyrośnie, o ile to ostatnie kiedykolwiek nastąpi.
Nieco z niego kurdupel, mierzy zaledwie 166 centymetrów. I nieco chuchro z budowy. Co prawda nie anorektyk, ale trochę czasu spędzonego na siłowni by nie zaszkodziło. Lub kilka wizyt w KFC.
Jego skóra jest blada, jednak nie chorobliwie. Ot, bardzo jasna karnacja. Ma kilka blizn, głównie na nogach - pamiątka po treningach z bratem. W tym jedną, naprawdę sporą biegnącą w poprzek dołu pleców, powstałą w wyniku upadku, także w czasie jednego z treningów.
Jego paznokcie są nieco dłuższe i mocniejsze niż u człowieka i widać po nich, że z pewnością są w stanie przeciąć w kilku ruchach słabszy metal, a jeżeli nie przeciąć, to ładnie porysować. Regularnie je ścina, aby nie straszyć ludzi niezbyt estetycznym wyglądem. Normalne i zadbane mają fakturę gładką i delikatną, podobną do szkła. Kiedy pozwoli im się urosnąć zbyt daleko, robią się czarne i nieprzyjemne w dotyku.
Ubiera się jak przeciętny nastolatek. Obecnie zresztą wychodzi z założenia, że to co ma na sobie nie jest aż tak ważne i przywykł do tych "neutralnych" rzeczy, od mniej-więcej roku. Polubił nieco za duże swetry, koszulki i bluzy. W sumie, ubiera się zależnie od nastroju.

Dodatkowe informacje

Zamieszkanie:
Akademik.

Historia:
Urodził się już w świecie ludzi, ku niezadowoleniu ojca. Uważał on, że ludzie nie są godni szacunku, żadnych praw, a co dopiero by traktować ich na równi i żyć z nimi w jednym świecie. Jednak czego się nie robi dla ukochanej kobiety? Zwłaszcza pacyfistki i takiej, która wierzy w całą tę równość rasową...
Dorastał z dwójką starszego rodzeństwa, bratem i siostrą. W cieniu kogoś, kto kiedyś miał zostać następcą ich ojca, głową rodziny... Nie, żeby z tym akurat aspektem życia miał jakiś problem. Nigdy nie marzył, by stać się takim sztywniakiem jak jeden czy drugi, jednak w pewnych sytuacjach mógł wyraźnie odczuć, jaki zawód mężczyzna odczuwa patrząc na niego. Nie przykładał się do nauki tak bardzo jak Failan, nie był tak poważny i dostojny.
Jak się można domyślić, nie miał za dobrych kontaktów ani z bratem, ani z ojcem. Lata mniejszych i większych utarczek spowodowały, że w wieku 15 lat Dorian zdezerterował z domu. Aby zrobić na złość ojcu, z chłopakiem. Z którym i tak bardzo szybko się rozstał, bo jak się okazało - "wielka miłość" nie zawsze przeżywa pewne przygody. Okazało się też, że nastolatki nie powinny ufać każdemu jak leci. I tutaj następuje sporych rozmiarów, bo aż pół roczna luka w życiorysie chłopaka, o której niewiele osób coś wie... Po tym czasie, pewnego dnia, a właściwie ranka, w miejscu jego obecnego pobytu zaskoczyła go pobudka sprezentowana przez "psy jego ojca", jak zwykł nazywać służących domu.
Po tym wszystkim jego rodzice zdecydowali, że najlepiej będzie wysłać go tutaj, do Czerwonej Bramy. Na co zresztą z chęcią przystał. Jak najdalej od domu, tym najlepiej.
Szkoła okazała się być dużo lepsza, niż się spodziewał. Zwłaszcza patrząc na to przez pryzmat tego, kogo tu spotkał. A mianowicie kogoś, kto - jak to mawiają ludzie - "sprawiał, że serce mu mocniej biło". Przynajmniej do czasu, gdy ta specjalna osoba nie zniknęła z dnia na dzień.

Ciekawostki:
♠ Ma kota, Łobuza. Jedyna pamiątka, która mu została po tej społecznej spierdolinie, która zdezerterowała rok temu.
♠ Od momentu, gdy Kiryu zniknął, nie przespał w całości ani jednej nocy. Najczęściej gdy się obudzi idzie na spacer, aby nie siedzieć zamknięty w pokoju i się nie zadręczać.
♠ Mimo wszystko utrzymuje okazjonalny kontakt z siostrą, jednak bardzo rzadki.
♠ Ma specjalny papier, dzięki któremu jest zwolniony z kształcenia umiejętności własnych.
♠ Potajemnie uwielbia oglądać ludzkie kreskówki.
♠ Bardzo otwarcie hejtuje całą resztę ludzkiej telewizji.

Zajęcia dodatkowe:
Poza podstawowymi zajęciami uczęszcza na zoologię, botanikę, kontakty międzyrasowe oraz biologię rozszerzoną wyspecjalizowaną na demony.


Ostatnio zmieniony przez Dorian dnia Pią Paź 23 2015, 01:33, w całości zmieniany 4 razy
Dorian
Dorian

Liczba postów : 35
Join date : 02/06/2015

Powrót do góry Go down

Dorian Vien. Empty Re: Dorian Vien.

Pisanie  Vox Nie Cze 07 2015, 00:54

Zaakceptowane, pokój nr 21, piętro 2. ^^
Vox
Vox
Admin

Liczba postów : 254
Join date : 08/08/2012

https://czerwona-brama.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach